Zmarł pomimo starań strażaków

15 stycznia br. po godz. 9.00 dyżurny stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie otrzymał zgłoszenie o zasłabnięciu mężczyzny w jednym z garaży na prywatnej posesji w Wierzbowie gm. Grajewo. 

- Prośba o zadysponowanie strażaków do kolejnego w ostatnim czasie izolowanego zdarzenia ratownictwa medycznego wynikała z braku wolnych zespołów wyjazdowych Państwowego Ratownictwa Medycznego. Ze względu na realne zagrożenie życia i zdrowia człowieka pod wskazany w zgłoszeniu adres natychmiast skierowano 2 zastępy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie oraz zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wierzbowie - podaje st. kpt. Arkadiusz Lichota, zastępca komendanta KP PSP w Grajewie.

Po dojeździe na miejsce zdarzenia kierujący działaniem ratowniczym ustalił, że w blaszanym garażu na posadzce leży blady, nieprzytomny mężczyzna, któremu pomocy udzielają członkowie rodziny. Funkcjonariusze niezwłocznie przejęli poszkodowanego od domowników i przystąpili do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy. 

- Resuscytację krążeniowo-oddechową z wykorzystaniem zestawu do tlenoterapii, defibrylatora AED oraz pulsoksymetru prowadzono nieustannie do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Z chwilą pojawienia się  ambulansu poszkodowanego przekazano ratownikom medycznym, z którymi wspólnie prowadzono dalsze działania ratownicze przez kilkadziesiąt minut - dodaje zastępca Komendanta.

Niestety, pomimo wysiłku i determinacji służb ratowniczych mężczyzny nie udało się uratować.

e-Grajewo.pl

2020-11-20  (Pomoc przybyła za późno?)