piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 3 komentarzy
  • 9066 wyświetleń

Zagadka rozwiązana

W nocy z soboty na niedzielę (20/21.02.) kierujący osobowym mercedesem wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożną latarnię. Można się domyślać scenariusza wydarzeń słysząc, że kierowca był pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło w miejscowości Drygały, gm. Biała Piska, na szczęście nikomu nic się nie stało. Pytanie - kto siedział za kierownicą?

W aucie w chwili kolizji znajdował się 17-letni mieszkaniec Ełku, miał on blisko promil alkoholu w organizmie oraz 16-latka, u której badanie wykazało ponad 1,5 promila. Oboje twierdzili, że dziewczyna kierowała mercedesem. Z relacji świadków wynikało jednak co innego - widziano, że to chłopak prowadził pojazd, a po zdarzeniu zaczął uciekać. Zatrzymały go osoby postronne. 

Po wytrzeźwieniu uczestników zdarzenia i zebraniu materiału dowodowego śledczy ustalili, że pojazdem kierował jednak 17-latek, a samochód należy do ojca dziewczyny, która wzięła kluczyki bez jego wiedzy i zgody. 16-latka próbowała całą winę  wziąć na siebie, ponieważ chłopak po skończeniu szkoły zamierzał związać swoją przyszłość ze służbami mundurowymi i nie może być karany.

Młody mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

 

Komentarze (3)

Chciał poszpanować w oddziale speed. Teraz poszpanuje na oddziale zamkniętym.

Gdyby nie świadkowie numer zapewne by się udał , a i tatuś za bardzo nie krzyczał na latorośl.

No to blizej mu do budowlanca teraz.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.