Zgodnie z propozycją Prawa i Sprawiedliwości najbardziej prawdopodobne terminy wyborów samorządowych to 7 lub 14 kwietnia 2024 roku - poinformował wiceszef ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.
Podczas rozmowy w RMF FM został on zapytany o propozycję przesunięcia wyborów samorządowych. "Wybory parlamentarne i samorządowe są zaplanowane zgodnie z obecnie obowiązującym prawem na przyszły rok w tym samym czasie. Kampanie odbywałyby się praktycznie w tym samym czasie. W związku z tym wielu ekspertów wskazuje na to, że te wybory samorządowe powinny być przełożone, w związku z tym, że nachodzą na siebie terminy wyborów. Także przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej wskazał, że należy te wybory jego zdaniem przesunąć" - podkreślił wiceszef MSWiA.
Proponując przedłużenie kadencji organów samorządowych PiS łamie konstytucyjną zasadę kadencyjności - uważa Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich. Jego zdaniem przesunięcie wyborów likwiduje konflikt z wyborami w 2023 r., ale stwarza kolejny w 2024 roku, z wyborami do europarlamentu.
piątek, 19 kwietnia 2024
piątek, 19 kwietnia 2024
Jak zwykle PiS kombinuje.
A za rok uznają ze trzeba odwołać wybory i będą rządzić do końca świata /
Chcą się utrzymać przy korycie jak najdłużej...
Ludzie pełna mobilizacja nie możemy dopuścić to tego. Tak Twój głos ma znaczenie. Trzeba zmiany
Reszta to wszyscy święci naiwniacy
Nosz k*rwa m*c!
PO co nam wybory UE i tak nie uznaje tych co Polacy wybiorą. UE powinna wskazać tych co oni chcą wtedy będzie praworządność i demokracja
Ciemny naród to kupi. Głupi ten co w PiS wierzy i to zcobw propagandowej TVP mówią.
Po co w ogóle co całe zamieszanie z wyborami, partie i kandydaci powinni spotkać się na udeptanej ziemi i ręcznie rozstrzygnąć kto mocniejszy nie tylko w gębie. Byłoby takiej, a nam zaoszczędziliby nerwów.
w tym czasie inflacja zacznie spadać, a poparcie może będzie wzrastać ?.
Ewa, miej na uwadze fakt, że w polityce wszyscy kombinują. Tu nie ma lepszych czy gorszych. Każdy ma za uszami.