O niebywałym szczęściu może mówić 61-latek, który spał na torowisku pomiędzy szynami. Przejechał nad nim pociąg relacji Ełk-Białystok. Mężczyzna doznał jedynie otarć naskórka na głowie i został obudzony dopiero przez służby udzielające mu pomocy. Badanie stanu trzeźwości wykazało 3,5 promila alkoholu w organizmie.
8 lutego br. późnym popołudniem policjanci zostali poinformowani o zdarzeniu na torach. Okazało się, że przed stacją Prostki maszynista zauważył leżącego na torach człowieka. Po wyhamowaniu pociągu śpiący mężczyzna znalazł się pod trzecim wagonem składu pociągu. Spod maszyny został wydobyty przez strażaków ochotników.
Okazało się, że mężczyzna ma jedynie niegroźne otarcia naskórka na głowie. Poważnych obrażeń udało mu się uniknąć, ponieważ leżał na torowisku pomiędzy szynami. W chwili zdarzenia był w stanie upojenia alkoholowego. Miał 3,5 promila alkoholu we krwi. Z uwagi na ten stan został w szpitalu na obserwacji. 61-latek w ogóle nie pamiętał tego zdarzenia. - KPP w Ełku
czwartek, 2 maja 2024
czwartek, 2 maja 2024
oszukał przeznaczenie...
O losie
no i do takich ludzi to ja mam szacunek
Szczęście w nieszczęściu xd
no i przeżyje świat pozdrawiam szczęsciarza
do takich ludzi świat należy!
niezwyciężony :/
Anioł Stróż kocha pijaków.
Kaskader haha
Klakier nie ma 61 lat . Chyba że tak postarzał się jak ten pociąg nad niego najechał.
Klakier nie ma 61 lat ,ale to nie był Klakier
Haha, moja pierwsza mysl to rowniez Klakier ;) W sumie wynalazkow na kolejowej nie brakuje :D