czwartek, 28 marca 2024

Kultura i rozrywka

  • 9 komentarzy
  • 7998 wyświetleń

Szkolne opowieści cz.8

Szkolne opowieści – cz. 8 

G e n e z a   s z k o l n i c t w a    z a w o d o w e g o - p o w. G r a j e w o

 

PŚSZ w G r a j e w i e 1949/50

Dyrektor (III): Leokadia Różańska

 

       PS. Wspomnienia, oparte są na dokumentach i opowiadaniach osób autorytatywnych pod względem przekazu materiałów do monografii Szkoły Zawodowej, w tym faktów dydaktycznych, wychowawczych, politycznych i gospodarczych minionego okresu. Materiały autentycznych wydarzeń w PŚSZ w Grajewie uzyskałem od dyrektorów, nauczycieli, pracowników adm. i absolwentów w Grajewie, Ełku, Białymstoku i Szczuczynie w latach 1963-1976.     

      Dla utrzymania tzw. „ducha czasu”: hierarchie, nazwy, wyrażenia, zachowane są w wersji oryginalnej. W budowie zdań zachowano niezmienioną formę ekspresji językowej, morfologię i składnię stosowaną w chwili zapisu pozyskiwanych informacji.     

     

ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO 1949/50

      Pierwszego września 1949 roku młodzież, trzyletniej Średniej Szkoły Zawodowej w Grajewie, zgromadziła się w sali gimnastycznej Liceum Ogólnokształcącego na uroczystej akademii.  Uroczystość rozpoczęto odśpiewaniem Polskiego Hymnu Narodowego. Następnie, dyrektor szkoły ogólnokształcącej ob. Roman wygłosił wyczerpujący referat, zachęcając młodzież do pracy nad sobą w nowym roku szkolnym. Po referacie młodzież z uwagą wysłuchała przemówienie radiowe ob. ministra dr. Skrzeszewskiego. Po przemówieniu Przewodniczący Koła ZMP(Związek Młodzieży Polskiej) przy Szkole Ogólnokształcącej w Grajewie, w imieniu organizacji ZMP, powiedział kilka słów do zebranej młodzieży, wzywając ją do intensywnej pracy nad sobą w nowym roku szkolnym. Życzył zadowolenia i jak najlepszych wyników w nauce i pracy.  

 

ROZPOCZĘCIE NAUKI W ROKU SZKOLNYM 1949/1950 

       Naukę rozpoczęto 5 września o godz. 8: 00 w budynku PŚSZ w Grajewie. Rok szkolny rozpoczęło dziewięć klas. Klasy pierwsze stanowiły: handlowa, elektryczna i galanteryjna. Ciągiem klas drugich były: ślusarska, krawiecka i handlowa, a klasy trzecie, to: mechaniczna, elektryczna i krawiecka. Pomieszczenia lekcyjne przydzielono poszczególnym klasom, których uczniowie zajęli się dekoracją. Rywalizowali ze sobą, czyja klasa będzie najładniejsza i najszybciej udekorowana.

 

JANUSZ MEISSNER WŚRÓD CZYTELNIKÓW

      W ramach akcji „Autorzy w śród czytelników” do Grajewa przybył 5 października 1949 roku Janusz Meissner. Młodzież szkół średnich hucznymi oklaskami powitała – słynnego człowieka. Z wielkim zainteresowaniem przyglądano się jego postaci, bowiem dotychczas znano go jedynie ze zdjęć, radia i z przeczytanych powieści. Jako polski – kapitan pilot z przelataną ogromną ilością godzin, korzystając najwięcej z własnych doświadczeń, napisał dużo znanych utworów o tematyce lotniczej i marynistycznej. Głównym tematem prelekcji znanego literata było „Lotnictwo w literaturze pięknej”. Zapoznał młodzież z lotnictwem i jego ważną rolą w służbie obronnej kraju. Do biblioteki szkolnej zakupiono dwie książki „Żądło Genowefy” i jej kontynuację „L jak Lucy” z dedykacją, dla PŚSZ w Grajewie – autor.

 

WIZYTA WOJCIECHA ŻUKROWSKIEGO         

      Młodzież obu grajewskich szkół średnich współpracujących ze sobą od chwili powstania, czyli starszej LO i młodszej PŚSZ, zaprosiła na dzień 17 października kolejnego, słynnego literata. Przybyły Wojciech Żukrowski przedstawił się zgromadzonym i podał cel swojego przyjazdu do Grajewa. Po chwili młodzież utrwaliła się w przekonaniu, że Wojciech Żukrowski to znakomity polski poeta, reportażysta, prozaik, eseista, krytyk literacki oraz oficer AK, itd.

      W czasie II w. św., od września 1940 r. do sierpnia 1944 r., Żukrowski pracował z zaprzyjaźnionym kolegą Karolem Wojtyłą w kamieniołomie Krakowskich Zakładów Sodowych „Solvay”.

      Podczas grajewskiego spotkania uczniowie z wielkim zainteresowaniem wysłuchali prelekcji Wojciecha Żukrowskiego. Podziwiali jego elokwencję, a przy tym zdrowy, humanitarny dowcip, którym posługiwał się wprost artystycznie. W międzyczasie ze swojej powieści zatytułowanej „Z kraju milczenia” (wyd.1946), odczytał kilka wyjątków, które z pamięci młodzieży wywołały i utrwaliły obrazy okrutnych przeżyć i cierpień z czasów niemieckiej okupacji, i zniewolenia. Autorem, młodzież była zachwycona. W końcu otwarcie uznała, że Wojciech Żukrowski bardziej jej przypadł do gustu niż poprzednik – Janusz Meissner.   

 

AKADEMIA W 70.ROCZNICĘ URODZIN JÓZEFA STALINA

      W związku z siedemdziesięcioleciem urodzin J. Stalina w dniu 22 grudnia 1949 roku o godz. 17: 00 odbyła się wielce uroczysta akademia, w sali budynku pokoszarowego, Publicznej Średniej Szkoły Zawodowej. Na akademii, do której przygotowywano się przez trzy tygodnie, byli obecni: przedstawiciele partii politycznych, członkowie ZMP, reprezentanci Komitetu Opiekuńczego i przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej ob. Józef Tomaszewski.

Akademię otworzyła pani dyrektor Leokadia Różańska, po czym wysłuchano obszernego referatu o życiu i działalności towarzysza Józefa Stalina.       

W międzyczasie przedstawiciele Komitetu Opiekuńczego przekazali dla szkoły wielki portret generalissimusa Józefa Stalina i zawiesili go na pięknie udekorowanej ścianie świetlicy.

Zawieszony portret, uzupełniała wymowna treść hasła: "Niech żyje Józef Stalin wódz mas pracujących, obrońca pokoju, przyjaciel polski".  

      Urozmaiconą część artystyczną wypełniały bogate deklaracje, śpiewy chóru i tańce ludowe przygotowane przez młodzież wszystkich klas. Audytorium było zachwycone tańcami, które wykonały uczennice klas drugich PŚSZ. Na zakończenie uczniowie klas trzecich wykonała jednoaktówkę sceniczną o partyzantach.   

 

ZOBOWIĄZANIA UCZNIÓW Z OKAZJI 70. ROCZNICY J. STALINA 

      W związku z siedemdziesięcioleciem urodzin generalissimusa Józefa Wissarionowicza Dżugaszwiliego Stalina młodzież PŚSZ podjęła zobowiązania i uchwaliła następującą rezolucję: „My, uczniowie Publicznej Średniej Szkoły Zawodowej w Grajewie z okazji rocznicy urodzin towarzysza Józefa Stalina, budowniczego pierwszego na świecie kraju socjalizmu, wodza i nauczyciela mas pracujących, wielkiego przyjaciela Polski i wychowawcy młodzieży postępowej, w celu zamanifestowania głębokiego przywiązania do Wielkiego Wodza postanawiamy:

1. Pogłębiać naukę marksizmu-leninizmu

2. Zwiększać ilość członków ZMP

3. Zmniejszać ilość dwójek przez sumienną pracę i pomoc koleżeńską

4. Zwiększyć produkcję w Warsztatach Szkolnych

5. Przenieść warsztaty mechaniczne do własnego lokalu w szkole”.

Podczas zebrania młodzież przyrzekła wykonać sumiennie wszystkie zobowiązania.

 

PRACE WE WŁASNYM WARSZTACIE

      Po feriach świątecznych Bożego Narodzenia przystąpiono do pracy we własnym i wyremontowanym własnymi siłami warsztacie szkolnym po koszarach JW. Z funduszów szkolnych i Komitetu Rodzicielskiego zakupiono skromną część niezbędnych narzędzi do pracy. Warsztaty Szkolne otrzymały tokarkę z przydziału DOSZ (Dyrekcja Okręgowa Szkolnictwa Zawodowego).

      Młodzież bardzo chętnie przystąpiła do pracy w przeświadczeniu, że wkłada swoją cegiełkę do fundamentów Polski Ludowej.

 

ŚWIĘTO POWSTANIA ARMII RADZIECKIEJ

      Dzień 23 lutego w 1950 roku, jako Dzień Powstania Armii Radzieckiej, szkoła, obchodziła bardzo uroczyście. Ten dzień, ustanowiono ku czci powstałej 23.II.1946 roku Armii Sowieckiej przekształconej z Armii Czerwonej.  

      Wszyscy nauczyciele, wychowawcy, pracownicy administracyjno-obsługowi, przy wsparciu bardzo aktywnych członków partii, uczestniczyli w programie obchodów tego ważnego dnia.

 

BRAK STABILNOŚCI SZKOŁY,

ZAŁAMANIE ORGANIZACYJNE I LOKALOWE

       Do końca roku szkolnego 1951/52 szkoła, jako dziedziczka powojennej niedoli oscylowała pomiędzy wzlotem a upadkiem. Nauczyciele wywodzący się z przedwojennej elity pedagogicznej, mimo predyspozycji, wrażliwości i pracowitości nie mogli pokonać potęgujących się niedostatków.     

      W końcowym etapie braku stabilności oświatowej jednostki, aż do czasu likwidacji grajewskiej zawodówki, na krótki okres zmieniali się jej dyrektorzy, zmieniał się profil kształcenia zawodowego i struktura hierarchiczna szkoły. Świadczą o tym programy, teksty na pieczątkach szkolnych i świadectwach. W międzyczasie i krótko mógł być dyrektorem pan Wolwark.

Nie pomogło jednak wspieranie dyrektorskich talentów przywódczych, kiedy świadomość domniemanego opuszczenia przez szkołę zajmowanych budynków (pokoszarowych) stawała się realna.   

      Tuż przed przeniesieniem w 1952 r. dyrektorem w Grajewie był Władysław Horodyński, który razem ze szkołą przeniósł się do Szczuczyna. Po latach dyrektorowania w Szczuczynie z żoną i córką przeniósł się do Białegostoku.

 

UZASADNIENIE, POTRZEBA I MODEL EDUKACJI ZAWODOWEJ

        W kształceniu zawodowym, potrzeby, zasięg i formy organizacyjne ściśle związane są z kierunkiem i poziomem rozwoju gospodarczego kraju. Określają je nie tradycje, albo aspiracje edukacyjne, ale bezwzględne warunki polityczno-ekonomiczne. To zapotrzebowanie gospodarki jest narzędziem rozwoju szkół zawodowych właściwego typu. W przypadku braku dbania przez decydentów o rozwój kraju, szkoły zawodowe stają się zbyteczne, choć nie tylko one.

    Decyzje władz, wybieralnych, winne być powiązane z dalekosiężnymi planami reform gospodarki, a przez to potrzeb edukacyjnych. Po latach doświadczeń trzeba znać i wprowadzać alternatywne modele i struktury kształcenia. Należy wnioskować, że każdy uczeń ma być kształcony dla przewidywanych potrzeb, a nie jedynie dla samego kształcenia i bezrobocia.

    W celu realizacji założonych celów było powołanie w roku1949 Centralnego Urzędu Szkolenia Zawodowego (CUSZ). Szkolenie zawodowe oddzielono od resortu oświaty, a CUSZ odpowiadał za gospodarczą potrzebę struktur szkolnictwa zawodowego. Każdy rodzaj szkół zawodowych podlegał pod właściwe ministerstwo. Jednak 23 czerwca 1951 roku uchwała Prezydium Rządu wprowadziła kolejny, taki ustrój szkolnictwa zawodowego, na którego wyniki „rzekomo” oczekiwała polska gospodarka.

 

Autor tekstu: Stanisław Orłowski

 

 

 

Copyright by © Stanisław Orłowski – Szczuczyn. Wszystkie części opracowań „Szkolne opowieści„ stanowią intelektualną własność autora. Wszelkie kopiowanie tekstów, zdjęć i grafiki oraz ich wykorzystywanie wymaga zgody autora. Prawem przewidziany wyjątek, zezwala na kopiowanie i emitowanie pod rygorem niewnoszenia zmian oraz powoływania się na autora i źródło: e-Grajewo.pl

Komentarze (9)

Co za niesamowite wspomnienia z lat bardzo pokrytych kurzem... Niesamowite,ze jest jeszcze ktoś, kto pokusił się o wspomnienia z lat szkoły zawodowej na terenie bylej Jednostki Wojskowej Ja wlasnie tam stawiałam swoje pierwsze dziecięce kroczki i pewnie długo jeszcze deptałabym trawę owych miejsc, gdyby nie fakt który bardzo dobrze pamiętam.... Mój śp.p. Tata pracował w szkole zawodowej jako wozny i w związku z tym wiele faktow pamiętamy:ja , i moje dwie siostry. Kiedy żyła moja Mama często wspominaliśmy czasy, kiedy zamieszkiwaliśmy w budynku szkoły zawodowej..... ech długo by o tym mówic. W pamięci tlą się nam jeszcze nazwiska niektórych nauczycieli z tej szkoły. z Corka Pani dyrektor bvawiłysmy się w paskownicy. bardzo proszę o więcej wspomnień z tamtego okresu. Nas wysiedlono z budynku szkoły bo zajechaly auta wojskowe i dostaliśmy krótki czas na opuszczenie lokum az przygarnęli nas nieżyjący państwo Archaccy i tak katem mieszkaliśmy u nich do momentu , kiedy otrzymaliśmy mieszkanie w bloku po byłym UB na ul.. Kopernika a stamtąd znów niesamowite wspomnienia...

Spodnie widać mięli skrojone na miarę. W sumie teraz też w takich na studniówki chodzą, głównie w Wojewodzinie, Szczuczynie i Niećkowie :)

K, nie jesteś w temacie. Ponadto znasz modę tylko w trzech miejscowościach To za mało żeby wysuwać wnioski. Pominąłeś wieś Grajewo, gdzie chodzą tak, jak w dobie dynozaurów. A ty, jakie masz gacie, takie bez krocza a może bez nogawki?

Stasiu korespondent z Grajewa na imię miał Marian nazwisko Jabłoński.W szkole tej uczyła się moja kuzynka, po spotkaniu z nią postaram dowiedzieć się więcej o szkole zawodowej która była na terenie koszar.

Witam serdecznie ABC. Bardzo dziękuję za imię Pana Jabłońskiego. W dalszym ciągu interesuje mnie imię Pani Kiełczewskiej, która była pierwszym dyrektorem szkoły. Mam jeszcze kilka innych pytań. Podając telefonicznie swoje dane uwiarygodniające, proszę zwrócić się do Portalu e-Grajewo z prośbą o mój adres pocztowy e-mail, i nawiązać zemną kontakt. Dziękuję

Dziękuję za interesujący jak zwykle kawał historii Grajewa. Pozdrawiam. To miłe, że robi Pan to społecznie, to jest prawdziwa pasja a nie pasożytnictwo w stylu GIH-u.

pożyteczne artykuły. Dobrze, że jest ktoś taki co je pisze. Czy wcześniej pisał Pan o powojennych szkołach w Szczuczynie?? Możliwe, że tak jednak nie śledziłem wcześniej tego portalu. Poproszę o odsyłacz. Lub o wspomnienia. Pozdrawiam. Paweł

Te zobowiązania, w 70 rocznicę urodzin tego zbrodniarza ,nie ma co,robią wrażenie.

Stasiu- Weronika Nowikow w szkole prowadziła przedmiot zwany "Materiałoznawstwo" prawdopodobnie zachowało się parę zdjęć z tamtych czasów.Jak pisałem postaram się dowiedzieć coś więcej,wtedy będziesz mógł uzupełnić materiał.
(z rozmowy telefonicznej przeprowadzonej z kuzynką dowiedziałem się,że w szkole było parę kierunków nauki.( o profilu krawieckim,mechanicznym)Kuzynka edukację zakończyła w tejże szkole natomiast jej siostra już w Szczuczynie.Ponieważ obie nie mieszkają poza Grajewem zebranie informacj trochę potrwa:)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.