czwartek, 28 marca 2024

Brak rąk do pracy?

Co to jest z tymi pracownikami lub z pracodawcami ciągle poszukują rąk do pracy czy tak słabo płacą ,, ciągłe rotacje nie dadzą pracownikowi zarobić tylko wymagają a ludzie mają już tego dość wyzysku i nie ma komu już pracować podwyżki nie dadzą a ludzie uciekają do nowych pracodawców w poszukiwaniu godnych wynagrodzeń

I tu trafiles w samo sedno. Podwyzki nie daja a coraz wiecej wymagaja ba nawet godziny w tygodniowkach poobcinane a ceny w sklepach i oplaty rosna. Dlatego tak czesto zmieniamy pracodawcow.

najlepiej by było żeby pracownik dopłacał do pracy którą wykonuje

ja sam pracuje u pana ponad 20 lat i własnie gorsze poszanowanie niż młody pracownik ponieważ uważa że stary pracownik nie ucieknie a młodego trzeba docenić żeby nie uciekł

No jak będziesz sam czekał aż Ci pracodawca da podwyżkę, to gratuluję naiwności :)
Przede wszystkim leśnych dziadków wygonić na emeryturę, żeby pozwalniali zasiedziałe stanowiska, choć może i lepiej liczyć na to, że 'dadzo' socjal. Po co pracować? Nie opłaca się

No właśnie i jak tu żyć przy ciągłym wzroście cen żywności, paliw, wszelkiego rodzaju usług.. wszystko wokół drożeje a pensje jakie były takie są... Przedsiębiorcy też są przybici podatkami i rosnącymi kosztami zatrudnienia. A rząd wymyśla nowe opłaty, bo skądś trzeba wziąć fundusze na te wszystkie programy społeczne.

Dajcie jeszcze wiecej ++++ i roznych dodatkow, z naszych podatkow co pracuja to calkiem nie znajdziecie chetnych do pracy, bo po co pracowac jak czy sie spi czy lezy to sie nalezy ??? oto caly problem.

Gorszy szort plusy nie są tylko dla nie pracujących ale też dla pracujących i nawet dla przedsiębiorców gdybyś nie wiedział

kilka lat temu,pewien pracodawca powiedzial ze przez 500+ nie ma komu pracowac.Odpowiedzialem ze to przez takich ludzi jak ty nie ma komu pracowac bo zatrudniasz na czarno malo placisz ale duzo wymagasz i najlepiej pracowac 12 godzin

Pracodawca potrafi powiedzieć, że dana osoba jest zbyt dobrze wykształcona na dane stanowisko pracy... Zgodzę się z wypowiedzią osoby o nicku ,,pracuś", że pracodawcy poszukują ciągle rąk do pracy, no i nie ukrywając, że przyczyna jest po stronie pracodawcy.

"Piankaa" : osoba (...) "zbyt dobrze wykształcona na dane stanowisko pracy" ... zawyża poziom na lokalnym rynku pracy, opartym na koneksjach i układach towarzyskich. Znany mi jest podobny przypadek...

Kakadu - o jakich + dla pracodawców mówisz ? ZUS + 100zł ? czy zdrowotne + 50 ?

do Piernik to prawda, najlepiej zatrudnić kogoś przez znajomości bez odpowiedniego doświadczenia, wykształcenia niż fachowca

Przyczyna tego stanu rzeczy jest złożona. Generalnie pracodawcy i większość kadry zarządzającej nie jest nawet na kursach uczona jak powinna zarządzać kadrami pracowniczymi.Maksymalizacja zysków kosztem wypłat i czasu pracy,często obniżenia warunków pracy owocuje dużymi rotacjami kadr pracowniczych.Pracodawcy uzyskali przewagę odkąd pozamykano większość zakładów i powstał ogromny nadmiar pracowników i olbrzymie zapotrzebowanie na nowe miejsca pracy a rynek prywatnych przedsiębiorstw ,wymusił zupełnie inne warunki zatrudnienia kosztem pracowników.Polityka pójścia na rękę pracodawcom i wpływ na decyzje polityków poprzez różne organizacje pracodawców doprowadziły do patologii rynku pracy która trwa nadal.Tworzenie propagandy że teraz rynek ten należy do pracownika ,sztuczne emitowanie ogłoszeń o pracę która służy tylko do magazynowania danych z CV,zastraszania kadry pracowniczej ,nacisk na władze do importowania siły roboczej ze wschodu i z Azji utrzymuje ten patologiczny stan rzeczy a na koniec pracownik w swoim domu nie mieszka,jeden jedzie szukać pracy na zachód a drugi na jego miejsce przyjedzie ze wschodu.Polityka rozbijania życia rodzinnego,mieszania narodowości i na koniec likwidacji państw -to ideologia UE naskrobana,,manifeście z Wentotene'' przez niejakiego włoskiego komunistę Spinellego odsiadującego wyrok w więzieniu.Już jednego takiego twórczego więziennego pisarza z wąsikiem Europa przetrawiła -teraz przerabia następnego.

kakadu: plusy o ile są dla pracujących, to nie miałbym nic przeciw ale dla niepracujących to niby z jakiej racji? No może są wyjątki jakieś, że są niepracujący z różnych przyczyn, np. znam jegomościa, który ma 60 latek i normalnie trudno mu znaleźć pracę, wiadomo dlaczego. Kiedyś poszedłby na stróża a teraz gdzie pójdzie taki dziadek? Na emeryturę za wcześnie, na rentę się nie kwalifikuje, no i co? W PUK-u też ilość etatów ograniczona ale i tu widać, że przeważają młodzi. To są właśnie te problemy małego miasteczka.

Do mieszkaniec: No wreszcie ktoś parę słów prawdy napisał i do tego nie został ocenzurowany. Gratulacje.

Akceptacja patologicznych zachowań na rynku pracy i nieetycznych działań finansowych (w tym wynagradzania pracowników) jest wśród Polaków wciąż na wysokim poziomie - 45,3%. Smutny obrazek.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.