"Syf" między garażami

Dobrze napisałeś ludzie sami robią ten syf !!! co nie potrzebne w garażu to w krzaki i butelki puszki wszystko jak lecji bo po co isć do smietnika jak można żucic prę metrów dalej.No i ? można !!! - żenada.

Niech wiecej przepisow wprowadza na smiecie i podniosa oplaty to bedzie jeszcze wiekszy balagan i dzikich wysypisk. Brawo rzady dobrej zmiany wszedzie balagan.

mieszkam niedaleko i ciekawe kto ten syf robi kogo powinni opodatkowac jak nie wiecie co robic ze smieciami

a przy tesco to inaczej..? to samo... butelki, kiepy i gówna...

A jeszcze są ludzie który palą w ognisku śmieci ... Filtry oleju, pojemniki po oleju, filtry powietrza. Generalnie wszystko to co się wymienia w samochodzie na przeglądzie. Dodatkowo plastik, czy butelki PET. Pozdrawiam łysego Pana z czarnego BMW, który notorycznie pali te śmieci koło drzewa - śliwki mirabelki. Podsyca ognisko spryskując benzyną. Mało tego te ognisko często zostawia bez opieki a dzieci na osiedlu jest sporo. Oby nie było wypadku ....

A czy to tak trudno wziąć swoje garażowe śmieci i idąc na osiedle do domu obok śmietnika je tam wrzucić ?

Kazdy garaz powinien dostac 2 mandaty za lewa i prawa strone bo nie wiadomo z ktorej korzystaja wtedy moze beda pilnowac porzadku.

do ''mały wielki czlowiek''to posprzątaj ten ''Syf''

Kto niby miałby płacić te mandaty . Właściciel garażu?Ja mam garaż narożny jako ostatni w rzędzie. Notorycznie panowie rzucają mi prosto pod drzwi i ścianę butelki po alkoholu wszelkiego rodzaju puszki ,szmaty i inne odpady . Ja nigdy nic nie wyrzucam i co miałabym płacić mandat ? Zastanówcie się co piszecie . Sprawę rozwiązał by monitoring. Ja mam też dosyć sprzątania po brudasach i alkoholikach .

Mam pytanie jezeli ktos jest wlascicielem posesji lub garazu to kto powinien dbac o porzadek ???.